Pierwszym skojarzeniem, jakie przychodzi nam na myśl, kiedy słyszymy „fantasy”, jest „Władca Pierścieni”, a także różne różniste elfy, krasnoludy i tego typu nierzeczywiste postaci. Ale czy można dobrze się bawić, czytając powieść fantastyczną, pozbawioną wszechobecnych, i jakże modnych teraz, wampirów, wilkołaków czy innych „potworków”? Oczywiście, że tak! :)
Will, Horace, George, Allys i Jenny to sieroty, które po stracie rodziców wychowują się na dworze barona Aralda. Piątkę przyjaciół poznajemy tuż przed najważniejszym w ich życiu wydarzeniem, jakim jest Dzień Wyboru. Właśnie tego dnia okaże się czy któryś z Mistrzów Sztuki zechce przyjąć kogoś z nich na nauki, czy też dziecko, pozbawione opieki jakiegokolwiek mentora, będzie zmuszone pracować na roli.