... ale musi się postarać. :)
A o co biega? Ano o to, że pan Krzysztof Spadło, autor nie tak dawno recenzowanego przeze mnie zbioru opowiadań "Marzyciele i Pokutnicy" ma do artystów sprawę.
W tej chwili duża część wydawanych w Polsce książek ma również swoje elektroniczne odpowiedniki, znane chyba wszystkim pod hasłem "e-booki". I tak się składa, że "Marzyciele i Pokutnicy" również ukażą się pod tą postacią, ale to nie będzie zwykły e-book, tylko coś, co razem z autorem będą mogli współtworzyć ci, których Bozia obdarzyła talentem, i którzy pewnie władają pędzlem, ołówkiem, piórkiem czy innym "artystycznym" narzędziem (młotek i dłuto w tym przypadku niestety nie wchodzą w grę :) )
"To będzie Coś, przez duże "C".", jak zapowiada sam autor, który wystosował w tej sprawie do czytelników maści wszelakiej
List Otwarty, w którym zaprasza wszelkiego rodzaju (nie)spełnionych artystów do podzielenia się ze światem kawalątkiem swojego talentu i wykonania ilustracji do jednego z opowiadań zawartych w zbiorze.
Jeśli więc zaliczacie się do owego grona artystów, znacie historie opisane w "Marzycielach i Pokutnikach" (albo będziecie mieli okazję poznać niedługo) i macie ochotę "zabłysnąć", być może jest to coś dla Was. A może macie znajomych, którzy mają talent i chcieliby się pokazać? Wtedy przekażcie wieść dalej.
"Narzędzia" w dłoń i niech moc (ew. natchnienie) będzie z Wami! :)